piątek, 11 października 2013

Zakroczym

Zakroczym, jedna z najstarszych miejscowości na Mazowszu, przepięknie położona na skarpie nadwiślańska gmina, jednocześnie łatwodostępna, bo tuż przy "siódemce" (dobry dojazd także z Płocka przez Wyszogród), sąsiaduje z lotniskiem w Modlinie. To miejsce, którego  - w moim odczuciu - największe walory stanowią historia i przyroda.

Widok na Zakroczym Dahlberga
Źródło: http://www.atticus.pl/index.php?pag=poz&id=47927



Zakroczym otrzymał prawa miejskie w 1422 r., ale pierwsze wzmianki o nim pochodzą z 1065 r. W zasadzie początki Zakroczymia datowane są na okres kształtowania się państwowości polskiej. Ciekawa jest także etymologia nazwy miasta. Nazwa Zakroczym pochodzi od "zakrotu", co znaczy tyle, co przekraczać rzekę. Z etymologii nazwy miasta wynika zatem, iż miejscowość zawdzięcza swe określenie położeniu geograficznemu. Podanie głosi, że "pierwotne miasto miało leżeć niżej w stosunku do obecnej miejscowości i nazywało się Kroczym albo Kroczyn". Częste powodzie spowodowały upadek osady a mieszkańcy przenieśli się wyżej, nad rzekę i nowe miejsce nazwali Za-kroczym lub Za-kroczyn. Więcej o historii TU. Znawcą lokalnych dziejów jest Kazimierz Szczerbatko - autor licznych publikacji na ten temat. Część z nich jest dostępna na stronie gminy, m. in. TA.

Ile z tej historii pozostało?

Najcenniejszym zabytkiem jest kościół parafialny pw. Podwyższenia Krzyża.


W czasie jednego z jego remontów znaleziono cegłę z wyrytą datą ... 1001 rok, ale oficjalne źródła historyczne datują go na późniejsze stulecia. Jest to budowla w stylu gotycko-renesansowym, położona na wysokim brzegu Wisły między dwoma wąwozami (bo Zakroczym to kraina wąwozów, ale o tym później). Mury postawione są na fundamentach z kamienia polnego. Przypuszcza się (ze względu na położenie i baszty), że kościół mógł pełnić funkcję obronną. 






Do kościoła z rynku wiedzie ciekawa brama.


No właśnie ... rynek. Brukowany, urokliwy, na środku tzw. Latarnia - pomnik upamiętniający tych, którzy w czasie Powstania Styczniowego walczyli z zaborcą.


Niedaleko rynku znajduje się urząd gminy - także zabytkowy. Wrażenie robią niesamowite schody wejściowe do budynku.



Z drugiej strony rynku - drugi kościół. I klasztor. Ojców Kapucynów. Kompleks został zbudowany w XVI w. na ówczesnych przedmieściach Zakroczymia. 


Najciekawszym zakątkiem Zakroczymia są dla mnie ... piwnice. Piwnice dawnego zamku. Dziś na tych piwnicach stoi dom, w którym mieści się gospodarstwo agroturystyczne Kasztelania pod lipami. Miejsce sprawdzone i godne polecenia na krótki, weekendowy wypad dla spragnionych spokoju i kontaktu z naturą. 

Na liście miejsc do zobaczenia w okolicach Zakroczymia jest jeszcze stara cegielnia w miejscowości Mochty-Smok. Produkowano w niej cegły do budowy pobliskiej Twierdzy Modlin. Sama cegielnia jest niestety obecnie rozbierana z cegieł. W związku z tym nie wiem, ile jeszcze jej zostało i czy zdążę ją zobaczyć, ale na zdjęciach w Internecie robi niesamowite wrażenie. 

Zakroczym jest też terenem fortów (pierścień obronny Twierdzy Modlin) i innych obiektów związanych z wojskowością. Ciekawym miejscem jest Garnizon Nowowilejka, prywatne muzeum prowadzone przez przewodnika, pasjonata lokalnej historii Macieja Kostrzewskiego. To super człowiek z wyjątkowym talentem do opowiadania.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz