sobota, 9 listopada 2013

W kręgu niepodległości. Kampinoski Park Narodowy (i Twierdza Modlin).

Gdy myślisz o parku narodowym, Kampinos pewnie nie jest Twoim pierwszym skojarzeniem. Tymczasem daje mieszkańcom Warszawy, często niepowtarzalną, możliwość obcowania z naturą. Wędrowanie, nordic walking, rower - dobry plan na weekend lub chociażby jeden dzień. Park poprzez liczne szlaki pozwala pokonywać za każdym razem inną ścieżkę. To takie miejsce, w którym można bywać o każdej porze roku /czasami przydają się gumowce/. Do tego, co ważne, KPN odgrywał wielokrotnie znaczące role w polskiej historii. Wielki las o urozmaiconym terenie często stawał się schronieniem dla Polaków walczących z obcymi mocarstwami. Był też miejscem straceń.

Palmiry. Cmentarz. Źródło: national-geographic.pl
Nie sposób opisać w jednym poście całego Kampinosu i ciekawostek, które się w nim kryją. Napiszę dziś o kilku miejscach, które warto odwiedzić. Będą to miejsca historyczne.

Duże wrażenie zrobił na mnie cmentarz w Palmirach. Pochowani są tam Maciej Rataj, Janusz Kusociński i szereg bezimiennych żołnierzy. Wszyscy zapewne kierowali się hasłem, które znajduje się na bramie cmentarza (zdjęcie wyżej). Mocne i prawdziwe słowa. Szczególnie w dzisiejszych czasach skłaniają do refleksji. 

Kolejne miejsce. Sosna Powstańców.


Powstańców z 1863 r., którzy zostali powieszeni na jej konarach przez carskich kozaków... 

Podobną, smutną historię ma Dąb Powstańców.

Źródło: runner1986.blogspot.com
Nie byłabym sobą, gdybym przed 11 listopada nie wspomniała o Twierdzy Modlin. Zachęcam do odwiedzenia cmentarza fortecznego. 11.11.2013 o 16.00  odbędzie się tam msza św. polowa. W czasie II wojny światowej Twierdza Modlin broniła się 1 dzień dłużej niż Warszawa.



Na koniec życzę długiego weekendu skłaniającego do patriotycznych refleksji i wypraw tym tropem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz